Wojciech Skrodzki

Wojciech Skrodzki, polski krytyk sztuki i działacz LGBT, urodzony 7 sierpnia 1935 roku, zmarł 8 marca 2016 roku.

Wojciech Skrodzki był otwarcie mówiącym o swojej orientacji gejem.[1]

O tym, że jest osobą homoseksualną, Skrodzki zdał sobie sprawę będąc w klasie przedmaturalnej, w wieku 17 lat, ale dopiero po studiach, w 1959 roku pierwszy raz spotkał się z innym gejem. Do spotkania doszło na Placu Trzech Krzyży w Warszawie, który był wtedy bardzo popularną pikietą.

W 1970 roku, Skrodzki został prawnym opiekunem trojga żydowskich dzieci, których rodzice zmarli. O tym, że jest gejem poinformował ich dopiero po osiągnięciu przez nich pełnoletności.

W 1998 roku dziennikarz Cezary Gawryś napisał o Wojciechu Skrodzkim reportaż, który ukazał się w miesięczniku popularnonaukowym „Charaktery”. Skrodzki opowiedział w nim anonimowo o doświadczeniu bycia homoseksualistą.

W 2010 roku, Skrodzki pierwszy raz brał udział w Paradzie równości w Warszawie, która odbywała się wtedy pod nazwą Europride 2010.

W 2012 roku, w wieku 77 lat, Skrodzki zwrócił się do Lambdy Warszawa z prośbą o pomoc w samoakceptacji własnej orientacji, której brak był między innymi przyczyną depresji. Po 6 miesiącach sesji z psycholożką, Skrodzki zaczął czuć się lepiej. Został działaczem Lambdy Warszawa, w której jest Członkiem Komisji Rewizyjnej odpowiadającej za kontrolę działalności zarządu.[2] Prowadzi też w Lambdzie spotkania z artystami, wśród których był m.in. Karol Radziszewski.

W 2013 roku Wojciech Skrodzki udzielił wywiadu Mariuszowi Kurcowi dla dwumiesięcznika społeczności LGBTReplika”. W wywiadzie opisał swoje życie i to jaki wpływ na nie miała jego homoseksualna orientacja.[1]

Kariera

W latach 60. i 70. Wojciech Skrodzki był w Polsce jednym z ważniejszych krytyków sztuki. Pisał dla polskiego miesięcznika literackiego „Twórczość”, tygodnika literacko-społecznego „Literatura” i dla warszawskiego dwutygodnika literacko-artystycznego „Współczesność”. Regularnie podróżował na biennale sztuki współczesnej w Wenecji. Po wprowadzeniu stanu wojennego zaczął pracować w katolickim tygodniku „Niedziela”, w którym pisał aż do emerytury. W kwietniu 2009 roku, Skrodzki opublikował książkę „Wizjonerzy i mistrzowie”, w której opisał czterdziestu wybitnych artystów, reprezentujących w polskiej sztuce współczesnej nurt wizjonerski oraz poszukiwanie piękna formy.[1]

Wiara

Po wcześniejszym odwróceniu się od religii katolickiej, spowodowanym kwestiami związanymi z orientacją, w latach 60. Wojciech Skrodzki został buddystą. Po kilku latach z powrotem wrócił do kościoła katolickiego, ale w 2010 roku związał się ze Zjednoczonym Ekumenicznym Kościołem Katolickim, którego biskupem jest ks.Szymon Niemiec i oficjalnie wystąpił z kościoła katolickiego.[1]

Przypisy