Użytkownik:Robocop/brudnopis2

Z Encyklopedii LGBT

Szablon:Wojna infobox Kolumbijska wojna domowa - konflikt zbrojny w Kolumbii trwający od początku lat 60. Wojna rozgorzała między 1964 a 1966 rokiem, początkowo była starciem kolumbijskiego rządu i chłopskimi partyzantami takimi jak Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) i Armia Wyzwolenia Narodowego (ELN). Głównymi stronami konfliktu jest rząd Kolumbii, lewicowi partyzanci i prawicowe grupy paramilitarne. Wojna przeszła kilka etapów intensyfikacji, zwłaszcza od lat 80., gdy niektórzy uczestnicy konfliktu zaczęli finansować przemysł narkotykowy. Konflikt ma historyczne korzenie w okresie La Violencia; konflikcie zakorzenionym po zabójstwie w 1948 roku, liberalnego lidera politycznego Jorge Eliecer Gaitána[1] i wspieranych przez Stany Zjednoczone represji antykomunistycznych w wiejskich częściach Kolumbii, wydarzenia te doprowadziły do reorganizacji liberałów i komunistów w FARC[2].

Lata 80., były okresem szybkiej eskalacji konfliktu, doprowadziła ona do szybkiego wzrostu liczby partyzantów w wielu regionach kraju[3][4]. Wojna przyczyniła się do wzrostu przestępczości, dochodziło m.in. do porywania krewnych baronów narkotyków przez lewicowych partyzantów, w odpowiedzi na to powstawać zaczęły grupy paramilitarne; dokonywały one zabójstw cywili i zwalczały lewicową partyzantkę[5]. Czasem największego nasilenia wojny był okres między 1988 a 2003, do najcięższych walk dochodziło w drugiej połowie lat 90[6][7].

Cele i powody walki są zależne od grup. FARC i inne ruchy partyzanckie deklarują, że walczą o prawa biednych, chronią je przed przemocą rządu i chcą zapewnić im sprawiedliwość społeczną poprzez socjalizm[8]. Kolumbijski rząd twierdzi, że walczy o zaprowadzenie porządku i stabilności, chroni prawa i interesy obywateli. Grupy paramilitarne takie jak AUC, uważają że reagują na zagrożenie ze strony ruchów partyzanckich. Strony konflikty oskarżane są o udział w handlu narkotykami, terroryzm i liczne naruszenia praw człowieka. W wyniku działań zbrojnych zginęło 250.000 osób[9] a miliony osób zostało przesiedlonych.

Między 2003 a 2006 doszło do demobilizacji prawicowych grup paramilitarnych[10], osłabły także siły partyzantów a intensywność konfliktu spadła[11]. Grupy paramilitarne nie zaprzestały jednak działań, zaczęły się zachowywać jak kartele narkotykowe ze zdolnością wojskowe (działają pod nazwą Bacrim), dokonując ataków zbrojnych w niektórych częściach zbrojnych[12][13].

Debata nad definicją

Obraz konfliktu

Do 1980 roku, konflikt wydawał się bardziej uporządkowany niż wojny domowe znane wcześniej a partyzanci stosowali alternatywne projekty polityczne i nowe taktyki. Ta "faza partyzantki" była nowym etapem historii Kolumbii po chaotycznym okresie wojen domowych XIX wieku i okresu powszechnej przemocy z okresu La Violencia[14].

Od połowy lat 80. czyli okresie rozprzestrzeniania się konfliktu, analitycy mówią o kryminalizacji różnych podmiotów politycznych i wzroście znaczenia handlu narkotykami który zniekształcił konfrontację polityczną. W tym okresie konflikt dotknął coraz większą liczbę cywili i stał się "wojną wszystkich ze wszystkimi". Preferowanym sposobem działania różnych podmiotów zbrojnych były zabójstwa. O wzroście kryminalizacji wojny mówił m.in. Manuel Pérez, dowódca naczelny ELN, jak sam twierdził wojna zakończy się prędzej czy później, powinna jednak zmierzać w taką stronę aby uniknąć rozlewu krwi ludności cywilnej[15]. W latach 90. i XXI wieku, przemoc dalej używana była przez strony konfliktu jako element walki politycznej. Prawicowe oddziały paramilitarne poprzez akcje zbrojne wymusiły w 2005 roku drogę negocjacji, co doprowadziło do znacznego obniżenia kar dla ich bojowników i demobilizację oddziałów. Także FARC, stosował zakładników jako "kartę przetargową" w dążeniu do uznania za stronę konfliktu. W obu przypadkach, według Daniela Pecauta, siła jest "przede wszystkim zależna od wybitnie racjonalnych obliczeń"[16].

Definicja

W oparciu o liczbę ofiar, stopień przemocy i motywację uczestników, konflikt został opisany przez różne instytuty i think tanki jako „wojna domowa”, „konflikt zbrojny”, „wewnętrzny konflikt zbrojny”, „wojna o niepodległość”, „ideologiczny konflikt społeczny” czy „wojna”[17]. Niektórzy kolumbijscy intelektualiści i publicyści, w tym były prezydent Alfonso López Michelsen, przyjęli termin wojna domowa, powołując się na intensywność konfliktu, inni tacy jak Eduardo Daniel Pizarro Leongómez lub Pécaut że termin wojna jest nieodpowiedni lub nawet niebezpieczny. Eduardo Posada Carbó, autor eseju na ten temat, uważa, że w Kolumbii doszło do zderzenia nielegalnych grup zbrojnych z państwem lecz nie doprowadziło to do polaryzacji grup społeczeństwa według kryteriów etnicznych, religijnych i politycznych a większość społeczeństwa identyfikuje się z jedną z nielegalnych grup zbrojnych (partyzantka lub grupy paramilitarne), ale czuje się co najmniej w części reprezentowana przez instytucje państwowe. On stwierdza, że ​​termin "wojna domowa" nie ma zastosowania do konfliktu kolumbijskiego[18].

Zgodnie z warunkami Álvaro Uribe (od 2002 do 2010), oficjalne stanowisko rządu kolumbijskiego mówiło o tym że w Kolumbii nie ma konfliktu zbrojnego, jest natomiast zagrożenie terrorystyczne (lub narkoterrorystyczne), które państwo musi zwalczać wszelkimi środkami. Stanowisko to zmieniło się w czasie przygotowywania przez rząd Juan Manuela Santosa nowej ustawy o ofiarach konfliktu, która uznawała że w Kolumbii trwa konflikt zbrojny. Według prawnika Arturo Mujica z kolumbijskiej Komisji Prawników, zmiana oficjalnego statusu sytuacji w Kolumbii będzie mogła otworzyć drzwi do uznania ofiar konfliktu oraz ewentualnych odszkodowań dla ofiar rządu i oddziałów paramilitarny[19]. Ustawa wywołała kontrowersję i spór między zwolennikami Juana Manuela Santosa a zwolennikami Álvaro Uribe będącymi przeciwnikami zmiany. Álvaro Uribe a następnie Juan Lozano przewodniczący (Społecznej Partii Jedności Narodowej) zapytał, czy termin "konflikt zbrojny" doprowadzi do tego że FARC i inne grupy zbrojne będą uznane za terrorystów[20].

Geneza

Geneza konfliktu sięga sporów w rolniczych regionach Sumpaz i Tequendma w latach 20[21]. Chłopi w tym czasie walczyli o własność gruntów kawy, konflikt nasiliło zajęcie stanowisk w starciach przez Partię Liberalną i Partię Konserwatywną.

Bezpośrednią przyczyną do następnego konfliktu zbrojnego był zamach na liberalnego polityka Jorge Eliecer Gaitána w 1948 roku. Morderstwo doprowadziło do zamieszek w stolicy zwanych jako Bogotazo, pochłonęły one 4000 osób, przez następne dziesięć lat w wiejskich regionach kraju trwały walki między członkami Partii Liberalnej i Partii Konserwatywnej, okres walk znany jako La Violencia (Przemoc) doprowadził do 200.000 ofiar[22].

W okresie La Violencia zlikwidowano większość oddziałów samoobrony i jednostek partyzanckich, niektórzy dawni członkowie oddziałów liberalnych i komunistycznych dalej prowadzili działalność zbrojną w kilku wiejskich enklawach. Jedna z grup liberalnych znana była jako Fuerzas Armadas Revolucionarias de Colombia (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), lub FARC, utworzona przez jednego z dowódców liberałów, Dumara Aljure na początku lat 50. W 1958 roku, powstał Front Narodowy, porozumienie między partiami liberalną a konserwatywną, zapoczątkował on system dwupartyjny. Umowa mająca zakończyć dekadę wzajemnej przemocy, pozostała ważna do 1974 roku[23].

Przebieg konfliktu

Lata 60. i 70.

Obecny konflikt rozpoczął się po tzw. La Violencia w połowie lat 60., wraz z utworzeniem dwóch partyzanckich grup marksistowskich: Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) i Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN). Na początku lat 60., kolumbijskie wojsko, na prośbę Stanów Zjednoczonych, zaatakowały chłopskie enklawy na terenie całego kraju. Jednostki wojska lojalne Frontowi Narodowemu zaczęły atakować społeczności chłopskie. Kolumbijska armia uznawała że społeczności chłopskie były enklawą dla bandytów i komunistów. Za początek wojny uznaje się rok 1964, gdy wojsko rozpoczęło "Operację Marquetalia" przeciwko jednej z tzw. „niezależnych republik”. 48 broniących jej rolników przekształca się w oddział partyzancki. Dzień ten przyjmuje się jako oficjalną datę narodzin FARC[24]. Pomimo okrążenia republiki przez piechotę i policje, liderowi republiki, Manuelowi Marulandzie udało się uciec przedostać przez kordon wojskowy. Rząd kolumbijski w latach 50. i na początku lat 60. zorganizował kilka krótkotrwałych kampanii antypartyzanckich. W ich przeprowadzeniu wspomagany był przez CIA i rząd USA, Amerykanie zaangażowali do akcji żołnierzy uczestniczących w walkach z Armia Narodowowyzwoleńcza w czasie kampanii filipińskiej, po operacji w Kolumbii jednostki te wykorzystane zostały w wojnie wietnamskiej w amerykańskim programie Phoenix[25][26].

Pierwsza z grup pojawiła się jako zbrojne skrzydło Kolumbijskiej Partii Komunistycznej składające się z grup partyzanckich Republiki Marquetalia i innych obszarów z silnymi wpływami komunistów, zwłaszcza w departamentach Tolima i Meta. FARC składał się głównie z chłopów i znajdował się pod silnym przywództwem partii komunistycznej.

ELN jest grupą znajdującą się pod silną inspiracją fidelizmem, ruch narodził się w departamencie Santander i składał się z byłych partyzantów liberałów z San Vicente de Chucuri, początkowo poprzez związek pracowników naftowych wspierał komunistów. Po napięciach między Moskwą a Hawaną, w trakcie których Fidel Castro stwierdził że partyzanci sami mogą przeprowadzić rewolucję, doszło do zgrzytów między ELN a Partią Komunistyczną, druga z organizacji uważała że rewolucja w Kolumbii możliwa jest jedynie na skutek masowej akcji partii komunistycznej i związków zawodowych.

ELN pierwotnie działał pod nazwą „Brigada pro liberación Jose Antonio Galán”. Na czele grupy stał Fabio Vásquez Castaño, który otrzymał szkolenie wojskowe na Kubie. Nazwę Armia Wyzwolenia Narodowego przyjął 4 lipca 1964 roku. 7 stycznia 1965 roku dokonała pierwszego ataku na siły rządowe, 22 partyzantów zajęło Simacota i zabiło pięciu wojskowych i cywilów. ELN wzbudziła duże zainteresowanie mediów po tym jak dokonała akcji wysadzenia pociągu w departamencie Santander i po dołączeniu do ELN, popularnego księdza a zarazem popularyzatora teologii wyzwolenia, Camilo Torresa Restrepe, który zginął jednak dość szybko w starciu z patrolem wojskowym[27][28].

W przeciwieństwie do wiejskiej FARC, która miała swoje korzenie w poprzednich walkach liberalnych chłopów, ELN było następstwem zamieszek uniwersyteckich, z charyzmatycznymi liderami. Obie grupy partyzanckie prowadził działalność głównie w odległych, wiejskich regionach kraju. W 1967 roku, powstała trzecia grupa partyzancka, Ludowa Armia Wyzwoleńcza, wyłoniła się ona z rozłamu maoistowskiego w Komunistycznej Partii Kolumbii. Grupy partyzanckie nie odniosły znaczących sukcesów, w 1970 roku liczba ich członków zredukowała się do kilkuset a organizacje działały w odległych regionach kraju. ELN została prawie rozbita w 1973 roku, po wojskowej operacji Anorí. W 1974, kolejnym wyzwaniem dla władzy państwowej był powstały 19 kwietnia Ruch M-19 (Movimiento 19 de Abril). M-19 była grupą miejskich partyzantów, organizacja została założona w odpowiedzi na oszustwa wyborcze w poprzednich wyborach.

Lata 80.

Prezydent kraju Belisario Betancur (1982-1986), który zdobył 47% w wyborach powszechnych, wynegocjował w 1984, zawieszenie broni z FARC w La Uribe. Uwolniono wówczas wielu przetrzymywanych partyzantów. Rozejm został również uzgodniony z M-19. ELN odrzucił jakiekolwiek formy negocjacji z rządem. Wejście w życie zawieszenia broni doprowadziło jednak do rozwoju przemysłu narkotykowego. Partyzanci którzy niepodzielnie kontrolowali dżungle i tereny wiejskie stanowili konkurencję względem narkotykowych baronów. Po porwaniu przez partyzantów członków rodziny narkotykowego bonza, w 1981 z inicjatywy karteli powstaje Muerte a Secuestradores (MAS) ("Śmierć dla porywaczy").

6 listopada 1985 roku, oddział M-19 dokonał szturmu na Pałac Sprawiedliwości w Kolumbii, partyzanci przetrzymywali sędziów Sądu Najwyższego jako zakładników, chcąc umieścić przed sądem prezydenta Betancura. W wyniku wojskowej kontrakcji w krzyżowym ogniu zginęło około 120 osób, w tym większość bojowników, kilku wysokich rangą agentów i dwunastu sędziów Sądu Najwyższego[29] (33 z 35 napastników, 11 pracowników i cywilów i 48 żołnierzy[30]). Obie strony obwiniają się za bilans akcji, akcja M-19 doprowadziła do zakończenia prowadzonego przez Betancura procesu pokojowego między rządem a grupą[31].

Środowiska związane z FARC utworzyły legalną partię polityczną, Unię Ojczyźnianą (UP). Unia odniosła zwycięstwo w wyborach lokalnych w regionach takich jak Urabá i Bogotam, dwudziestu kandydatów partii zostało burmistrzami. W wyborach w 1988 roku ugrupowanie zyskało pięć mandatów senacie i dziewięć w izbie niższej. Według dziennikarza Stevena Dudleya, która przeprowadził wywiad z byłymi członkami FARC i Partii komunistycznej, lider FARC Jacobo Arenas nalegał do nie składania broni. Daniel Pecáut uważa że do armii partyzanckiej dołączali nowi rekruci, tworzyły się nowe milicje, a FARC dalej prowadził działania tj. porwania i zabójstwa[32]. Pod koniec 1985 roku grupka żołnierzy peruwiańskiego Ruchu Rewolucyjnego im. Tupaca Amaru na czele z Nestorem Cerpa Cartolinim, przybyła do Kolumbii aby walczyć po stronie M-19, ekwadorskiego ¡Alfaro Vive, Carajo! i guerilli Quintín Lame[33].

W październiku 1987 roku, kandydat UP, Jaime Pardo Leal został zamordowany w czasie fali przemocy w której z rąk szwadronów śmierci zginęło tysiące członków jego partii[34][35]. Według Pecáuta za terrorem stali członkowie wojska i klasy politycznej którzy przeciwstawiali się procesowi pokojowemu prowadzonemu przez Belisario Betancura, uznając go za "fasadę" FARC; oraz handlarze narkotyków i właściciele ziemscy, którzy brali udział w tworzeniu grup paramilitarnych[36]. Po akcjach wymierzonych w polityków UP, FARC ponownie przystąpiła do walki zbrojnej. Porozumienie broni oficjalnie upadło po ataku FARC na jednostkę wojskową w dżungli Caquetá, w czerwcu 1987 roku[37][38]. Według dziennikarza Stevena Dudleya, założyciel FARC Jacobo Arenas, uważał incydent za "naturalną" część rozejmu i wyrażał gotowość do dalszego kontynuowania dialogu, prezydent Barco wysłał partyzantom ultimatum i zażądał natychmiastowego rozbrojenia, w przeciwnym razie dojść miało do odwetu ze strony wojska[39].

W 1987 roku powstała Coordination guérilla Simon Bolivar, koordynacja grupa ELN, EPL, M-19, a także mniejszych grup: PRT (maoiści), Commando Ricardo Franco (rozłamowcy z FARC) i Movimiento Armado Quintín Lame, indiańska guerilla z Cauca, grupa jednak szybko się rozpadła po tym gdy podpisano w 1991 roku porozumienie pokojowe z rządem (broń złożyła wówczas M-19, Quintin Lame i większość EPL), po porozumieniu pokojowym z częścią organizacji, w dalszym stopniu aktywne były FARC, ELN i mniejszość ELP, która odmówiła rozbrojenia.

Do roku 1990 roku, zamordowanych zostało co najmniej 2500 członków Unii Patriotycznej. O morderstwa oskarżano różne grupy i osoby, rząd początkowo oskarżał barona narkotykowego Pablo Escobara. Dziennikarz Steven Dudley twierdzi że wielu działaczy UP jako odpowiedzialnego za zbrodnie wskazywało ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, Carlosa Simmondsa Lemosa, który na krótko przed zabójstwami publicznie określał UP jako "skrzydło polityczne FARC". Inni działacze twierdzili że zbrodnie są efektem sojuszu wojska i służb specjalnych DAS z Fidelem Castaño, przywódcą prawicowych grup paramilitarnych[40]. Pecáut i Dudley piszą o wzroście napięcia między liderem FARC Jaramillo a Partią Komunistyczną z powodu komunistycznej krytyki walki zbrojnej. Po śmierci Jaramillo doszło do dużego exodusu działaczy UP; dodatkowo wiele kadr FARC, które przystąpił do partii powróciły do partyzantki uważając że porażka UP jest argumentem na rzecz wojny rewolucyjnej[41][42][43].

Lata 90.

Walki z kartelami narkotykowymi

W 1986 roku rząd pod pretekstem walki z narkotykami przedłużył w całym kraju stan wyjątkowy. Rozporządzeniem 1038 i artykuł 121 ustalił prawie wszystkie przepisy prawa narkotykowego w Kolumbii, w 1986 roku wprowadzono Krajowy Statut Narkotyków (akt 30). Dzięki tym rozporządzeniom prezydent Betancur rozpoczął pierwszą poważną wojnę przeciwko narkotykom, wprowadził embargo i zwiększył grzywny i kary za przestępstwa związane z handlem narkotykami. Główni przywódcy karteli musieli szukać schronienia. Walka z kartelami przyniosła negatywny skutek, zamiast dialogu doszło do terroru ze strony organizacji narkotykowych. Stopniowo do kraju wracać zaczęli przywódcy karteli a w kraju wybuchła wojna narkotykowa[44].

W wyniku wzmożonej przemocy i aktów terrorystycznych kartelu narkotykowego w Medellín, rząd przeprowadził akcję skierowaną przeciwko przywódcy gangu narkotykowego, w marcu 1989 doszło do ataku dwóch tysięcy żołnierzy na dzielnicę El Poblado w Madellin gdzie ukrywa się Pablo Escobar[45].

4 lipca 1989 roku w Medellin, terroryści dokonali zamachu na pułkownika Valdemara Franklina Quintero, gubernatora Antioquia, Antonio Roldana Betancura i pięć innych osób. Areną aktów terroru stała się również stolica kraju, w Los Altos del Portal na północy miasta terroryści zamordowali cztery osoby; wysadzili w powietrze dwa obiekty firmy Victora Carranza i zabili jednego z jego bratanków. 28 lipca terroryści zabili sędzinę Marie Helene Diaz i jej dwójkę ochroniarzy. 16 sierpnia gangsterzy zabili sędziego Sądu Najwyższego, Carlosa Ernesto Valencie. Kolejnym krokiem kartelu było zamordowanie Luisa Carlos Galana, kandydata na prezydenta z ramienia Partii Liberalnej, morderstwa dokonał członek kartelu Jaime Eduardo Rueda Rocha. Morderstwo polityka uważane jest za początek otwartej wojny z kartelem Medellin[46].

W 1989 roku w wyniku zamachu przeprowadzonego przez kartel z Medellín w hotelu Intercontinental w Medellin, zginęło sześciu policjantów i trzech przechodniów, zastrzelony został senator Federico Estrada Valez i jego kierowca. Ofiary konfliktu w Medellin, między rządem a narkoterrorystami z tamtejszego kartelu liczono w tysiącach. Między kwietniem a lipcem 1990 roku szwadrony śmierci zabiły kilkadziesiąt ludzi a gangsterzy 215 żołnierzy. Przywódcy karteli Pablo Escobar i John Jairo Arias Tascón "Pinina" przeprowadzili serię działań terrorystycznych; terroryści dokonali masakry w Porto Bar i podłożyli bombę pod miejscowym komisariatem policji, zabijając 14 cywili. Pod koniec lipca w wyniku rządowej ofensywy Pablo Escobar zgodził się na nowy rozejm. Rząd nie zdołał jednak stworzyć odpowiednich mechanizmów prawnych aby zapobiec jego ekstradycji do USA[47]. W 1991 roku Escobar ogłosił zakończenie działań terrorystycznych.

Rząd musiał zgodzić się na żądania Escobara, który w "dobrej wierze" wypuścił zakładników. 19 czerwca 1991 roku, Zgromadzenie Ustawodawcze zatwierdziło artykuł który zakazywał ekstradycji Kolumbijczyków z urodzenia. Rozmowy między rządem a liderem narkokartelu odbywały się w towarzystwie księdza Garcii Herreros i Alberto Villamizara. Escobar osadzony został w więzieniu La Catedral w Envigado. Mimo pobytu w więzieniu zza krat dowodził organizacją przestępczą poprzez dwóch współpracowników: Fernando "el negro" Gerardo i Galeano "Kiko" Moncada[48].

Mimo rosnącego poparcia rządu USA, wyniki walki rządu Sampera z branżą narkotykową były rozczarowujące. W 1996 roku administracja amerykańskiego prezydenta Billa Clintona zainwestowała w krucjatę antynarkotyczną 13.783.000 dolarów, wyprzedzając tym samym liczbę środków przyznanych przez poprzednie republikańskie administracje. W 1997 roku na walkę z narkotykami przeznaczono 15.063.000 dolarów, z czego 67% pieniędzy pochodziło zza granicy, w tym ze Stanów Zjednoczonych. Pojawiły się specjalne dodatki budżetowe na walkę z narkotykami. Na przykład, w 1996 roku wyłożono dwa i pół miliona dolarów na budowę baz antynarkotykowych w departamentach Valle del Cauca i Putumayo, a w 1997 roku przeznaczono już 100 milionów na pomoc wojskową. Mimo zwiększania liczby pieniędzy na akcje przeciwko kartelom wzrastała liczba nielegalnych upraw narkotyków. Liczba ta wzrosła z 40.100 hektarów w 1990 roku do 50.900 w 1995 roku, a następnie 79500 w 1997 roku i prawie 100.000 w 1998 roku. Kolumbia znalazła się w tym czasie na pierwszym miejscu rankingu producentów kokainy, rynek kolumbijski kontrolował ponad 40% całkowitego światowego obszaru upraw. Ani opryski ani alternatywne programy rozmowje nie pomogły powstrzymać ekspansji upraw. W latach od 1990 do 1998 spryskano ponad 120.000 hektarów. Spryskiwanie nie było tylko nieefektowne ale doprowadziło też do szkód ekologicznych i społecznych problemów trudnych do oszacowania. Powołano Narodowy Program Alternatywnego Rozwoju, który miał odnaleźć substytuty koki i maku, organizacja w latach 1986-1997 otrzymała od Organizacji Narodów Zjednoczonych 29.000.000 dolarów pomocy. Rentowność upraw alternatywnych jest dużo mniejsza od konkurujących z nimi uprawami nielegalnymi, spowodowane jest to m.in. brakiem infrastruktury[49].

Walka między rządem i grupami paramilitarnymi a partyzantami

W grudniu 1990 roku, zaatakowany został przez wojsko Sekretariat FARC w La Uribe, w 1991 roku podjęto ofensywę przeciwko partyzantom. Przywódcy FARC zmuszeni zostali do ciągłego przemieszczania się, sytuacja utrudniła im też kontakty z rządem. FARC zmieniła taktykę, podejmowano akcje wojskowe mające osłabić sił polityczne Kolumbii: orientacja ta była szczególnie ważna ze względu na osłabienie Partii Komunistycznej (zdziesiątkowanej w wyniku doświadczeń Unii Ojczyźnianej) i śmierci głównego ideologa ruchu, Jacobo Arenasa w 1990 roku. W 1993 roku odbyła się Konferencja FARC, potwierdzono na niej cel zdobycia władzy. FARC między 1993 a 1998 przeprowadziła szereg ataków w wyniku których udało się jej zdobyć kilka baz wojskowych i wsi. Ofensywa FARC doprowadziła do tego że siły rządowe nie były w stanie kontrolować poczynań partyzantów. Działania FARC i ELN objęły m.in. blokady dróg, porwania i sabotaż (rurociągi, elektrownie wodne itp.).

Ataki FARC na siły rządowe przyczyniły się do pojmania przez partyzantów dziesiątek członków kolumbijskich sił bezpieczeństwa, porażki rządu coraz bardziej skompromitowały rząd prezydenta Ernesto Samper Pizano w oczach opinii publicznej. Prezydent po ujawnieniu skandalu wokół pieniędzy na swoją kampanię prezydencką stał się celem krytyki mediów. Podobne skandale i korupcja w kraju doprowadziły do zawieszenia współpracy rządu kolumbijskiego ze Stanami Zjednoczonymi w wojnie z narkotykami, w latach 1995, 1996 i 1997[50][51]. W połowie 1996 roku doszło do obywatelskich protestów. 200.000 plantatorów koki z Patumayo i części Cauca rozpoczęło marsz skierowany przeciwko rządowi kolumbijskiemu, chcąc zaprotestować przeciwko rządowej polityce wojny z narkotykami. Różni analitycy podkreślają że FARC poczuł się mocno zachęcony protestami i wykorzystał je do promocji swoich żądań, zarówno w sposób pokojowy jak i poprzez groźby[52][53]. W 1997 i 1998 roku, radni miejscy w kilkudziesięciu gminach na południu kraju pod groźbami FARC i ELN zrezygnowali z urzędów[54][55][56][57][58].

Wydarzenia te były interpretowane przez niektórych kolumbijskich i zagranicznych analityków, jako punkt zwrotny zbrojnej konfrontacji, dała ona FARC przewagę w rozgrywce zarówno wojskowej i politycznej, wielu obserwatorów uważało że słabość rządu jest dowodem na przyszłe zwycięstwo partyzantów. W 1998 roku wyciekł raport amerykańskiej Defense Intelligence Agency, zgodnie z jego tezami w ciągu pięciu lat zakończyć się miały działania partyzanckie. Krytycy raportu krytykowali go jako niedokładny i napisany w panice, zdaniem krytyków nie brał on pod uwagę wielu czynników; skutków istnienia grup paramilitarnych i odpowiedzi na tą sytuację rządów USA i Kolumbii.

Na skutek nieskuteczności armii na silę zyskały grupy paramilitarne. W 1994 roku w rejonie zatoki Urabá powstała Campesino Autodefensas de Córdoba y Urabá (ACCU). Prezydent Samper umożliwiał również tworzenie grup straży obywatelskich pod nazwą Convivir, które w rzeczywistości związane były z grupami paramilitarnymi. W 1997 roku powstała prawicowa Zjednoczone Siły Samoobrony Kolumbii (AUC), pierwotnie grupa obecna była w centralnych i północno-zachodnich częściach kraju. AUC dokonała serii ataków na tereny partyzanckie, atakując osoby podejrzane za partyzantów lub ich współpracowników. Spowodowało to nieprzerwaną serię masakr, np. w lipcu 1997 roku, bojówka zabiła we wsi Maripipán od 30 do 49 cywili. Po niektórych z tych ataków, prokuratorzy i organizacje praw człowieka oskarżały funkcjonariuszy armii kolumbijskiej i policji o bierne pozwalania na taki lub bezpośrednie współpracowanie z bojówkami w egzekucjach[59][60]. Udział wojsk rządowych w masakrze we wsi Maripipán potwierdzony został przez kolumbijski wymiar sprawiedliwości i Amerykański Trybunał Praw Człowieka.

Straty kolumbijskiej armii w 1996 roku wyniosły 797 żołnierzy, 670 w 1997 a 817 w 1998 roku. Pojmanych zostało 350 zakładników a rannych nie mniej niż 3500 osób. Mimo porażek armia była daleka od porażki i miała wystarczające rezerwy aby utrzymać kontrolę nad dużymi częściami kraju. Głównym problemem dla wojska była działalność wywrotowa prowadzona przez partyzantów na już raz zajętych regionach, partyzanci systematycznie nękali i zastraszali władzę lokalną tym samym tworząc znaczną erozję między władzą centralną a lokalną, która stopniowo wdrażać miała "nowy porządek społeczny". W wielu regionach kraju jedyną instytucją państwową widoczną dla ludności cywilnej pozostawała armia[61].

Sytuacja nie zmieniła się wraz z nadejściem 1998 roku, pojawił się natomiast oznaki klęski. Pomiędzy 1 a 3 marcem tego roku operacje w której dowództwo FARC chciał przejąć kontrolę nad Bajo Caguán, przerodził się w otwartą bitwę między 600 partyzantami bloku wschodniego i południowego, a 153 żołnierzami 52 batalionu kontrpartyzanckiego na czele z majorem Johnem Jairo Aquilarem. Skutkiem bitwy było 64 zabitych, 19 rannych, 43 uprowadzonych i zniszczenie 3 śmigłowców, straty doprowadziły do porażki wojska wiernego rządowi. W kolejnych walkach zginęło 30 rebeliantów. W przeddzień wyborów parlamentarnych, miejscowi urzędnicy i burmistrzowie padli ofiarą porwań, doszło również do przecięć linii komunikacyjnych, blokad linii komunikacyjnych, partyzanci przeprowadzili zamachy Barranquilla i San Vicente del Caguan. W zasadzce zorganizowanej przez ELN w pobliżu El Zulia zginęło ośmiu żołnierzy i jeden cywil. W połowie kwietnia wojsko próbowało pokonać siły partyzanckie blokujące drogę do Llano, akcja zakończyła się walkami i ofiarami po obu stronach. Tamtejsi partyzanci porwali 25 osób, w tym czterech Amerykanów i Włocha[62].

FARC udało się zorganizować najbardziej śmiały plan militarny skierowany przeciwko rządowi, po raz pierwszy w swojej historii udało się jej zaatakować stolicę departamentu. Około 1500 żołnierzy FARC zaatakowało skromny garnizon w Mitú pod dowództwem pułkownika Luisa Mandieta. Po 12 godzinach zaciętych walk przeciwko 90 policjantom zabarykadowanym w pobliżu dworcom, wojskom FARC udało się zająć dworzec, w starciu zginęło 16 członków sił rządowych a 61 funkcjonariuszy zostało pojmanych, wśród nich znalazł się pułkownik Vaupés Mendieta[63]. Partyzanci zajęli Mitu na 72 godziny, rządowe posiłki wysłane na pomoc oddziałom wiernym rządowi zostały rozbite przez rebeliantów. W nocy sześć kilometrów od miasta wylądowały wojska sił specjalnych a do miasta przybyło pięciuset żołnierzy z Cuererí. W wyniku ofensywy wojskowej udało się odbić miasto z rąk FARC, operacja rządowa była pierwszym poważnym ciosem zadanym blokowi wschodniemu FARC[64].

Prezydent Andrés Pastrana Arango w 1998 roku zarządził utworzenie w departamentach Meta, Guaviare stref zdemilitaryzowanych obejmujących 42 000km2. Strefy posłużyć miały prowadzeniu dialogu z FARC. Rozmowy odbywające się na obszarze zajmowanym przez FARC od stycznia 1999 roku do lutego 2002 doprowadziły do wymiany więźniów między stronami konfliktu (w 1998 roku FARC trzymał w niewoli ponad 500 wojskowych i policjantów), rozmowy nie doprowadziły jednak do rozwiązania konfliktu. Tereny zdemilitaryzowane zostały użyte przez FARC do rekrutacji nowych żołnierzy i jako baza operacji wojskowych. W lutym 2002 roku prezydent Pastrana zarządził ponowne zajęcie Stefy zdemilitaryzowanej. FARC miał wówczas około 17.000 żołnierzy i milicje w niektórych obszarach Bogoty, Cali i Medellin oraz grupę partyzancką w Paramo de Sumpaz, niedaleko Bogoty.

W lipcu 1999 roku, kolumbijskie siły zbrojne zaatakowały miasto Puerto Lleras, gdzie stacjonowali rebelianci z FARC. Korzystając z dostarczonych przez USA samolotów i sprzętu oraz amerykańskiego wsparcia logistycznego, wojsko ostrzelało i bombardowało miasto przez ponad 72 godzin. W ataku zginęło trzech cywili, a kilku innych zostało rannych. Rebelianci FARC zostali zmuszeni do wycofania się z terenu, a wielu rebeliantów zostało zabitych lub rannych. Rząd kolumbijski uważał atak na miasto za znaczące zwycięstwo, organizacje praw człowieka twierdziły że mają dowody na wykorzystanie przez armię pomocy "antynarkotykowej" do walki z lewicową partyzantką[65].

Konflikt w XXI wieku

Pod rządami prezydenta Álvaro Uribe przyjęto model zwany jako demokracja bezpieczeństwa, polityka Uribe pozostawała w sprzeczności ze stanowiskiem jego poprzedniki, Pastrana Andrésa. Priorytetem prezydencji była wojskowa reakcja na poczynania partyzantów i przywrócenie obecności państwa na terenie całego kraju. Znacznie wzmocniono budżet i personel armii, osiągnięto to ze względu na Plan Kolumbia; duży amerykański program pomocy wojskowej dla rządu kolumbijskiego. Budżet obronny w 2008 roku wynosił 6,5 miliarda dolarów amerykańskich czyli 4% produktu narodowego brutto[66]. Zdolność operacyjna armii pozwoliła oprzeć się rządowi wpływom FARC i ograniczyć jej zdolność bojową, rząd osłabił również prawicowe oddziały paramilitarne, w 2006 roku doszło do demobilizacji AUC.

Co najmniej do 2003 roku, sił paramilitarne AUC odgrywały na kontrolowanych przez partyzantów regionach, większą rolę niż wojsko. Od chwili powstania w 1997, AUC wyparł FARC z niektórych terytoriów, szczególnie w Urabá i Magdalena Medio. AUC udało się także wyprzeć niektóre miejskie milicje FARC, strategia AUC obejmowała ataki terrorystyczne i ataki na cywili podejrzanych o wspieranie partyzantów, w szczególności masakry. Grupy paramilitarne zdemobilizowane zostały w latach 2003 i 2006 w ramach procesu pokojowego między rządem a AUC (umowa Santa Fe Ralito 15 czerwca 2003), także mniejsze grupy zostały częściowo zdemobilizowane, swoją działalność rozpoczęły natomiast grupy wywodzące się z dawnych struktur AUC. Nowe struktury paramilitarne znane są przez rząd Kolumbii jako Bacrim. Grupy te w 2008 roku liczyły 4000 członków a w 2008 już 6000, podzielonych na sześć struktur organizacyjnych[67].

W obliczu ataków rządowych, partyzanci znaleźli się w defensywie. Od 2003 roku FARC nie wykazuje zdolności do tworzenia baz wojskowych co robiła kilkakrotnie w latach 90., liczba żołnierzy FARC zmalała z 17.000 w 2002 do około 8000 w 2010, podczas gdy ELN w tym samym czasie liczyła mniej niż 3000 żołnierzy. W marcu 2008 roku w walce zginęło dwóch ważnych przywódców FARC, Raúl Reyes i Iván Ríos a założyciel grupy Manuel Marulanda zmarł z przyczyn naturalnych. Nie można jednak mówić o klęsce partyzantów, FARC i ELN zachowały znaczną zdolność do działania, skoncentrowały się one na prowadzeniu taktyki partyzanckiej; działają w formie małych, bardzo mobilnych grup; stosują miny przeciwpiechotne i snajperów; dzięki partyzanckiej strategii FARC i ELN zadały wojsku dość duże straty. Pomimo polityki amerykańskiego Planu Kolumbia, produkcja kokainy wciąż jest ważna i stanowi duże źródło finansowania grup paramilitarnych oraz partyzantów.

Sukces strategii Álvaro Uribe (walka z partyzantami, proces pokojowy z paramilitarnymi) został zniwelowany przez wybuch dwóch głośnych skandali. Afera parapolityczna ukazała relację między ważną częścią klasy politycznej, w tym wielu proprezydenckich polityków większości paramilitarnych a oddziałami paramilitarnymi. W 2008 roku wybuchł drugi ze skandali który ukazał praktykę sił zbrojnych które zabijały cywili. Celem tej praktyki była poprawa statystyk (liczba zabitych partyzantów) a tym samym uzyskanie premii.

W 2010 roku prezydentem został Juan Manuel Santos, wielu analityków uznało że dotychczasowa polityka prowadzona przez Uribe powinna zostać odrzucona[68][69]. Na początku jego rządów doszło do wzrostu przemocy. FARC rozpoczął serię ataków, zabijając we wrześniu, dziesiątki policjantów i wojskowych. 23 września w akcji wojska zginął Jorge Briceno Suarez alias Mono Jojoy, wojskowy przywódca organizacji a kilkanaście innych członków guerilli zginęło podczas bombardowania obozu partyzantów przez armię, Stany Zjednoczone określiły akcję jako "zwycięstwo Kolumbii"[70].

W dniu 1 grudnia 2010 roku, minister obrony Rodrigo Rivera ogłosił że zginęło lub aresztowanych zostało 8145 członków nielegalnych grup zbrojnych a 2271 członków zostało dobrowolnie zdemobilizowanych. Minister powiedział też że wymiar sprawiedliwości dysponuje 1406 członkami FARC, 237 członkami FARC, 2998 członkami grup przestępczych i 3051 pospolitymi przestępcami[71]. Lewicowy think tank Nuevo Arco Iris przedstawił swoje dane według których FARC i ELN zabił w 2010 roku 2500 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa a FARC liczy 11.200 członków[72]. Rząd uważał że FARC na początku 2011 roku został zniszczony, priorytetem sił bezpieczeństwa w tym czasie miała być walka ze spadkobiercami prawicowych grup paramilitarnym, które według komendanta policji Oscara Naranjo są "głównym zagrożeniem dla kraju"[73].

27 sierpnia 2012 roku, prezydent Santos, po kilku dniach plotek, potwierdził że kolumbijski rząd zaczął rozmowy pokojowe z żołnierzami FARC[74]. Proces pokojowy uzyskał "silne poparcie" ze strony kolumbijskich biskupów. 28 sierpnia Konferencja Episkopatu Kolumbii której przewodniczył arcybiskup Bogoty, Ruben Salazar Gomez, wezwał wiernych i wszystkich mieszkańców Kolumbii do poparcia procesu pokojowego[75].

  1. Garry Leech (2009). Beyond Bogota: Diary of a Drug War Journalist. Boston, MA: Beacon Press. s. 242–247. ISBN 978-0-8070-6148-0.
  2. Mario A. Murillo; Jesús Rey Avirama (2004). Colombia and the United States: war, unrest, and destabilization. Seven Stories Press. s. 57. ISBN 978-1-58322-606-3
  3. «Hablan las Farc». Semana.com
  4. «Historia de Nunca Acabar». Semana.com
  5. «El comienzo: los años del MAS y las Autodefensas del Magdalena Medio (1981-1991)». Verdadabierta.com.
  6. «Un vistazo a los años en los que el paramilitarismo inundó de sangre a Antioquia». Semana.com.
  7. «Un país que huye». Semana.com
  8. "Farc-EP confirma muerte de Marulanda a través de un comunicado". Rebelion.org. 2008-05-26. Retrieved 2010-07-26
  9. http://www.businessweek.com/ap/2012-07-26/no-easy-road-to-peace-in-colombia
  10. «La desmovilización: el proceso de paz (2003-2006)». Verdadabiertad.com.
  11. «El descontrol de las Farc». Semana.com
  12. «Cauca: guerra sin fin». Semana.com
  13. «Cómo se está dando la guerra en el Cauca hoy». Semana.com
  14. Gonzalo Sánchez, Guerre et politique en Colombie, Paris, L'Harmattan, 1998, 217 p. (ISBN 2738463711), chap. 4 (« La dégénerescence de la guerre »), s. 197-205
  15. Gonzalo Sánchez, Guerre et politique en Colombie, Paris, L'Harmattan, 1998, 217 p. (ISBN 2738463711), chap. 4 (« La dégénerescence de la guerre »), s. 197-205
  16. Daniel Pécaut, Les Farc, une guérilla sans fins ?, Paris, Lignes de repères, 2008, 169 p. (ISBN 978-2-815752-39-7), s. 130-132
  17. The severity of the Colombian conflict : cross-country datasets versus new micro data [archive], J. Restrepo, M. Spagat and J.Vargas
  18. ¿Guerra Civil? El lenguaje del conflicto en Colombia [archive], Eduardo Posada Carbó, août 2002, Ed. Alfaomega, (ISBN 958-682-413-6)
  19. ¿Qué significa el reconocimiento del conflicto armado por parte del Gobierno? [archive, semana.com]
  20. La U pedirá que ley de víctimas califique a las Farc como terroristas [archive]
  21. http://www.ecsbdefesa.com.br/defesa/fts/HGC.pdf
  22. Garry Leech (2009). Beyond Bogota: Diary of a Drug War Journalist. Boston, MA: Beacon Press. s. 242–247. ISBN 978-0-8070-6148-0.
  23. Garry Leech (2009). Beyond Bogota: Diary of a Drug War Journalist. Boston, MA: Beacon Press. s. 242–247. ISBN 978-0-8070-6148-0.
  24. MARQUETALIA AND THE FARC
  25. "War on Drugs and Human Rights in Colombia". Retrieved 2010-11-09
  26. "Hunter Killer Teams". Retrieved 2010-11-09
  27. "Camilo Torres and the ELN". Retrieved 2010-11-09
  28. Colombia.com: La historia del ELN
  29. Livingstone, (Foreword by Pearce, Jenny), s. xvii (f24)
  30. La tragedia del Palacio de Justicia, un monumento a la impunidad [archive, Semana]
  31. Livingstone, (Foreword by Pearce, Jenny), s. xvii (f24)
  32. Pecáut, s. 51-52
  33. Biografía y documentos de Nestor Cerpa Cartolini
  34. Dudley, s. 91–104
  35. Russ Kick, ed. (2009). You are still being lied to: the remixed disinformation guide to media distortion, historical whitewashes and cultural myths. Constellation. s. 160–163. ISBN 978-1-934708-07-1.
  36. Pécaut, s.51
  37. Pecáut, s. 52
  38. Dudley, s. 102
  39. Dudley, s. 102
  40. Dudley, s. 162–165
  41. Russ Kick, ed. (2009). You are still being lied to: the remixed disinformation guide to media distortion, historical whitewashes and cultural myths. Constellation. s. 160–163. ISBN 978-1-934708-07-1.
  42. Pecáut, s. 52
  43. Dudley, s. 165–166
  44. «Escobar: 17 años de historia del criminal». El Tiempo (2/12/1993)
  45. «Escobar: 17 años de historia del criminal». El Tiempo (2/12/1993)
  46. «Escobar: 17 años de historia del criminal». El Tiempo (2/12/1993)
  47. «Escobar: 17 años de historia del criminal». El Tiempo (2/12/1993)
  48. «Escobar: 17 años de historia del criminal». El Tiempo (2/12/1993)
  49. SE ESTÁ PERDIENDO LA GUERRA
  50. public-i.org/report.aspx?aid=254&sid=100
  51. Pbs.org. March 20, 1996. Retrieved October 18, 2011
  52. Ces.fe.uc.pt. Retrieved October 18, 2011
  53. Uasb.edu.ec. Retrieved October 18, 2011
  54. Cidh.oas.org. Retrieved October 18, 2011
  55. bogota.usembassy.gov/wwwsdh97.shtml
  56. bogota.usembassy.gov/wwwsdh97.shtml
  57. bogota.usembassy.gov/wwwsdh97.shtml
  58. www.hrw.org/reports98/colombia/Colom989-05.htm
  59. web.amnesty.org/library/Index/ENGAMR230302002?open&of=ENG-2M4
  60. hrw.org/spanish/informes/1998/guerra3C.html
  61. el billar un reto sin antecedentes
  62. Hora de renuncias
  63. El Espectador: Mitú fue el infierno
  64. El Tiempo: Se conmemoran 10 años de la toma a Mitú, el golpe más sangriento de las Farc
  65. Tod Robberson, "U.S. aid questioned in Colombian battle", Dallas Morning News, 08/16/1999 (accessed: 02/27/2010)
  66. L’UNASUR victime de la course aux armements
  67. "Las Bacrim tendrían unos seis mil hombres, en seis estructuras" [archive, Álvaro Villarraga, Sally Palomino, semana.com]
  68. Es hora de replantear la forma de combatir a la guerrilla
  69. Balances 2009: El declive inevitable de la seguridad democrática
  70. Farc: "Victoire pour la Colombie" (USA) - Le Figaro
  71. Rodrigo Rivera, « Más de 10 mil criminales y terroristas fueron neutralizados en el 2010 » [archive, Ministère de la Défense Colombien]
  72. Adriaan Alsema, « Death of Mono Jojoy forces FARC to carry out different strategy: NGO » [archive, Colombia Reports]
  73. "Las bandas criminales son la principal amenaza para el país": general Naranjo
  74. Santos confirms Colombia will begin peace talks with FARC
  75. « Ferme soutien » des Évêques aux colloques du gouvernement avec les rebelles en vue d’une conférence de paix, dans Agence Fides le 29/08/2012